22.12.2020.
Kule śnieżne GDY ZA OKNEM ŚNIEGU BRAK
Potrzebne składniki:
250g mąki ziemniaczanej
200g mąki pszennej
100g cukru pudru
200g masła w temperaturze pokojowej
1 cukier wanilinowy
orzechy włoskie lub laskowe
Przygotowanie:
Wszystkie składniki wyrabiam ręką w misce do połączenia. Masa ma mieć konsystencję ciasta dość elastycznego.
Nie może być sypkie. Należy dobrze zebrać mąkę. Jeśli konsystencja nas nie zadawała dodajemy 1 łyżeczkę zimnej wody.
Kule po wypełnieniu orzeszkiem mają mieć wielkość orzecha włoskiego w łupinie.
Zatem postępujemy tak:
* w dłoń porcja ciasta
* zgniatam ciasto jak plastelinę, by nabrało ciepła
* formuję kulę i ją spłaszczam
* na środku układam orzeszek
* całość zamykam, otulając starannie zawartość
* gotowe kule układam na blasze wyłożonej pergaminem
Kule układamy w sporych odstępach, żeby podczas pieczenia się nie przytuliły.
Pieczemy 20 minut w 180°C
Po upieczeniu są bardzo delikatne dlatego zalecam by zdejmować je na paterę pojedynczo.
Macie na nie ochotę?🤔😁
Zapewniam. Więcej pisania niż pracy.
Przyznam też, że więcej czasu zajęło nam rozłupywanie orzeszków.
A ciasteczka, to dzieło Pippi Langstrumpf 😘💪💃
Tylko nadzorowałam i niezbyt perfekcyjnie sfotografowałam. A wpis musi być, bo już chyba kulamy te kule od 7 lat.
Tak właśnie. Na Boże Narodzenie ❄️🎄❄️🤫