18.11.2021, czwartek
Piernik z powidłami na cito. Gdy głowa już goni za świątecznymi zapachami🌲
Jestem już dzisiaj na ostatnich nogach.
Wpadłam do domu po 18.00 i pędem ta zupka na jutro i ten piernik może też dam radę...
Tata przejął ten materiał z maty na sprawdzian 💪 Bohater 😉 więc mogłam poszaleć w kuchni bez wyrzutów sumienia.
Jeśli macie smaka na korzenne, to zapraszam.
Produkty suche:
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka krupczatki
1 szklanka cukru
1 łyżka kakao
1 łyżka przyprawy do piernika
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
Składniki mokre:
1 szklanka mleka w temperaturze pokojowej
1 szklanka oleju
1 jajko w temperaturze pokojowej
🌲 PRZYGOTOWANIE 🌲
Do dużej miski odmierzamy wszystkie sypkie składniki i mieszamy miotełką.
Do mniejszego naczynia odmierzam płynne składniki, wybijam jajko i mieszam miotełką.
Banalnie proste 😄
Składniki płynne wlewam do sypkich i mieszam miotełką.
Masę wylewam do małej tortownicy wyłożonej pergaminem i piekę 50-60 minut w 180°C
Formę do pieczenia gdy nie używamy pergaminu dobrze natłuszczamy miękką margaryną lub masłem.
Do wypieku możemy też użyć keksówki.
Ciasto pieczemy do "suchego patyczka"
Studzimy i kroimy w poprzeg.
Smarujemy powidłami spód i przykrywamy górną warstwą.
Przygotowujemy polewę czekoladową wg własnego uznania.
Zdobimy dowolnie. U mnie posiekane orzechy włoskie 😄
Właśnie wzywa mnie piekarnik 💪😄
Przez noc ciasto wystygnie a rano finisz i degustacja z poranną kawą.
Dobrej nocy życzę i słodkiego dnia 🌲🌒☀🌲
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz