14.11.2021, niedziela
Tata poszedł z młodymi na trening. Ja piję sobie tę kafkę niedzielną, no jednak z kawałeczkiem dodatkowych kalorii...
No ale, co zrobić, skoro tak poprawiają nastrój w ten zimny niedzielny poranek 😉🤭😁
A i z Wami, z przyjemnością podzielę się przepisem, gdyż połączenia Duo i Trio są jak petarda!!
W tym przypadku napewno.
Chałwa, bita śmietana i gorzka 🍫 64%, to rekomenduje!! 😉
I bez pieczenia!!
Nie musicie być uzbrojeni w piekarnik a Wasi goście będą zachwyceni 💪
Przyznam - ja się ograniczam...
Ale przy tym zestawie moja silna wola poległa na kanapie 🤔
ZAPRASZAM 😉😘🥀🖤💃
Ciasto chałwowo-czekoladowe
Spód ciasta:
80g masła
160g herbatników
Krem chałwowy:
500g mascarpone
2 łyżki cukru pudru
200g chałwy waniliowej
2 łyżeczki żelatyny
1 łyżka zimnej wody
Mus czekoladowy:
150g gorzkiej czekolady 64%
250ml śmietany kremówki 30%
2 łyżki cukru pudru
PRZYGOTOWANIE:
🥀Spód
🍁Miksujemy herbatniki.
🍁Masło roztapiamy i starannie łączymy z herbatnikami.
Spód ma mieć konsystencję mokrego morskiego piasku.
🍁* Rada: jeśli masa jest zbyt sucha dodaję 1 łyżeczkę mleka i ponownie mieszam. Mleko rozmoczy nam ciastka, ułatwi połączenie składników, ale zalecam ostrożność!!
🍁Tortownicę 23-25cm wykładamy pergaminem. Tylko spód. Brzegi możemy wyłożyć kołnierzem cukierniczym. Ja nie posiadam.
🍁Na dno wysypujemy piasek herbatnikowy i rozprowadzamy go równo dociskając łyżką.
🍁Schładzany w lodówce 30 minut
🥀Krem chałwowy
Mascarpone mieszam z cukrem pudrem i pokruszoną drobno chałwą.
Żelatynę mieszam starannie z zimną wodą i odstawiam na 5 minut aby spęczniała.
Następnie naczynie z żelatyną umieszczam w większym naczyniu z ciepłą wodą aby pod wpływem ciepła przyjęła stan ciekły. Mieszam.
Wyjmuję z wody i dodaję do lekko ogrzanej żelatyny 2 łyżki kremu chałwowego. Starannie mieszam i dodaję w całości do kremu chałwowego.
Po starannym wymieszaniu kremu wykładam go na schłodzony spód z herbatników.
Całość schładzamy.
🥀Krem czekoladowy
W kąpieli wodnej rozpuszczam czekoladę.
Ubijam dobrze schłodzoną śmietanę na sztywno i dodaję cukier puder.
Mieszam starannie i ubijając na wysokich obrotach wlewam wąskim strumieniem czekoladę.
Należy się skoncentrować 😁
Mus czekoladowy równo rozprowadzamy na schłodzonym spodzie chałwowym.
Wierzch dowolnie zdobimy. U mnie wiórki z gorzkiej czekolady.
Chłodzimy całość w lodówce.
Nalepiej całą noc.
Ja nie wytrzymałam 😂🤣😂
Nich endorfinki szaleją jak planety
🤣😁🤣
A planety... Szaleją,szaleją,szaleją...
I śmieją sie. Śmieją sie.
Śmieją 🧡💚💙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz