Jeszcze 5 minut i wlewam zaczyn do odmierzonych składników w dzieży.
Kawa już rozpieszcza swoim aromatem.
Napiszę posta, wypiję kawę i za 1,5h będę prostować myśli przy turlaniu wałeczków na bułeczki.
Bardzo przyjemnie pracuje się z tym ciastem.
Myślę, że ktoś się skusi aby przegryść do kremu z dyni, który jest dzisiaj w planach...
Reszta pojedzie ze mną w daleką, niedaleką podróż na psalmowe pogawędki 😁🕊️
Składniki:
z.a.cz.y.n.
* 20g świeżych drożdży
* 1 łyżeczka cukru
* 1 łyżeczka mąki
* 50 ml ciepłego mleka
c.i.a.s.t.o.
* 400g mąki pszennej
* 175ml ciepłego mleka
* 30g rozpuszczonego masła
* 100g serka kanapkowego (śmietankowego lub z ziołami)
* 1 łyżeczka soli
* 2 łyżeczki cukru
* 2 łyżeczki ulubionych ziół suszonych ( bazylia, oregano, zioła prowansalskie)
Działamy:
Odmierzam 225ml mleka i lekko podgrzewam
z.a.cz.y.n.
do miseczki wyruszamy drożdże, dodajemy cukier - mieszamy.
Wlewamy ciepłe mleko ( na oko około 50 ml) i dodajemy łyżeczkę mąki ( rozsypujemy ją po powierzchni mleka) przykrywamy czystą bawełnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 20 minut.
c.i.a.s.t.o.
przesiewamy do dzieży mąkę i dodajemy pozostałe składniki oraz pracujący zaczyn.
Całość wyrabiamy hakiem.
Gdy ciasto jest przyjemnie gładkie i odchodzi od ścianek naczynia zbieramy go z jaką, przykrywamy i odstawiamy by wyrosło na 1,5h
Po tym czasie odgazowuję ciasto udeżając w nie pięścią. Dzielę ciasto na porcje po około 85g i roluję kulki
Każdą kulkę roluję na cienki wałek długości 50cm nadtępnie składam na pół i zaplatam naprzemiennie jak warkocz.
Ponownie roluję, znów składam na pół i zwijamy od zewnątrz do środka w ś.l.i.m.a.k.a.
Bułeczki układam na dużej blaszce z pergaminem zachowując odstępy pozostawiamy do wyrośnięcia na 30 minut.
Smarujemy z wierzchu pędzelkiem. Mlekiem lub mlekiem z masłem.
Piekarnik rozgrzewamy do 210°C 😱
Pieczemy 15-17 minut
No i mamy piękny dzień dzięki uroczym wypiekom 😁💪❤️💃
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz